Bez tytułu
- w szkole wkurwiają ile wlezie, hipokryzja się szerzy.
- a jutro już piątek. Tak, tak, Kochanie:) Jednak moje korepetycje przesunęły się też na jutro, trochę mnie to... nie odpowiada. Nie tam, żebym się nie wyrobił, czy coś, ale zwyczajnie nie lubię takiego zalatania. Choć muszę przyznać, że ostatnimi czasy coraz bardziej przydatna staje się umiejętność odpowiedniego zorganizowania czasu.
- a co do braku czasu, matury i w ogóle... matury. Maturzyści, oglądaliście ten program na jedynce o ustnej maturce z polaka...? Tak/nie - ja tak, przynajmniej po części. Osobiście w szoku jestem jak obadałem na jakim poziomie stoi to wszystko. Znaczy jak obadałem tą babę wczoraj, która miała temat coś tam chyba z językiem związanego. No qva... czy ktkolwiek normalny buduje takie zdania w życiu? Zresztą... na maturze 3a zdobyć sześć punktów... Chyba się uda;)
- a teraz spadnę się pouczyć nieco... po rozwiązywaniu wczoraj egzaminów z takiej pokracznej książki w ogóle nie wiem co ja tu robię.. debil ze mnie i tyle. Ech... nie ma mnie...
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz