Bez tytułu
Klub. Dziś. Wieczorem. Wraz z wielkoma ludźmi, spotkanie z Kochaniem. Fajnie, zobaczę ją dziś chociaż raz. Tęskni mi się do Niej. Ciekawe, jak wypadnie wieczór. Wszak mam się spotkać jeszczez innymi ludźmi, wraz z panną, od której dziś dostałem już zjoby na gg za niezłożenie życzeń urodzinowych. Jakoś mi wypadło z głowy. Zresztą jak zawsze. Facetom chyba takie szczegóły umykają. A może tylko mi? Ciekawe, czyto zwyczajny brak uwagi, czy jakaś cecha genetyczna? Czytałem gdzieś, ze to po prostu uwarunkowanie samczego mózgu, zwyczajnie zapominamy o datach i mało istotnych szczegółach. Pocieszam się tym... Jakoś nie lubię składać życzeń. Dziwnie się czuję. Jakiś taki... obnażony. Może ja mam coś nie tak z głową??:)