Błądzący czas
Jak na mój chłopski rozum, liścik do Kochania powinien dojść. Zastanawiam się, jak na niego zareaguje...? Mam nadzieję, że nie popsuje się nic między nami... Choć raczej nie szczędziłem jej tam szczerości... A szczerość niekiedy potrafi wystraszyć. Jednak pozostaje czekać i zapewne życzyć wszystkim wesołych świąt.