Bez tytułu
No, to stałem się dziś szczęśliwym posiadaczem swojej pierwszej komoorki. Co prawda nie wiem za bardzo jak się na nią wsiada, to powoli jakoś się do niej przyzwyczajam. Jeszcze tylko zapodać nr kilku osobom i będzie git.
Jak na ironię nie ma wielu rzeczy do opisywania. A nie chciałbym, żeby ta notka wyglądała tak samo banalnie jak setki na blogowisku. Pozostańmy w jakiś sposób oryginalni:)