• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

chaos-angel

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2011
  • Sierpień 2011
  • Listopad 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Styczeń 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum 20 marca 2004


Bez tytułu

Oglądaliście film "Frangenstein" (czy jakoś tak to sie pisze;) )? No, każdy oglądał. Tak mi się przypomniał. Ten motyw, że facet oszukuje odwieczne prawo śmierci i wymierza jej cios za pomocą nauki. Niby szalone, ale nie każdy pamięta, że pobudki tego kolesia były czysto ludzkie i bardzo... dobre..? Chciał oszukać śmierć, bo umarł mu ktoś bliski, chyba matka. Jakby chciał odmienić los, jakby chciał znów ją kochać.

I wszystko było ładnie. Podłączył pozszywane zwłoki pod prąd i puf! Jest, "it`s alive!".

Czuję się identycznie. Jakby ktoś podłaczył moje serce i tłoczył w nie, jednak nie życie, a uczucie. Jakbym sam je tam chciał ponownie rozniecić, jakbym próbował odzyskać coś, co odeszło. I wiecie co? Połowicznie mi się to udaje, jednak czas rozkłada to serce, to uczucie. I nawet ta dziwna reanimacja, ta próba wskrzeszenia nie powodzi się już tak dobrze. Chyba powoli zapominam. Ale to wskrzeszanie.. ten potworek wskrzeszony przez P. Frangensteina nie był taki, jaki miał pierwotnie być. Mam nadzieję, że ze mnie też nie zrobi się taki "potworek".

20 marca 2004   Komentarze (2)
Chaos_angel | Blogi