• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

chaos-angel

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2011
  • Sierpień 2011
  • Listopad 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Kwiecień 2007
  • Styczeń 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum 23 lutego 2005


Prezentacja

Nooormalnie nie poszedłem sobie dziś do szkoły=D
A to dlatego, że miał być sprawdzian z matmy... a jako osoba niezdająca matmy na maturze - nie poszedłem sobie:) Do tego chciałem przeczytać ksiażkę (lekturę, a no bo z polaka niestety będę zdawać;)), i skończyć wreszcie prezentację multimedialną na tenże przedmiot (też na maturę).
Książkizostało mi jakieś 15-20 srron. Błahostka. Do tego dojdzie jeszcze nauka na poprawięsprawdzianu z gegry, ale co to dla mnie, skoro opisówka?:)
Najwięcej nerwów mi dziś zżarła ta prezentacja... sprawa o tyle denerwująca, że żeby odpalić sam program do robienia filmików, ktory miałem pod ręką, musiałem ciągle zmieniać rozdzielczość ekranu. Na tej mojej 15tce można pierdolca dostać przy dużej rozdziwlczości - nic nie można przeczytać. Poza tym monitor nie jest taki nowy - tym gorsza jakość.
Ale co poradzisz? Jak mus, to mus. Zacząłem to robić... nauczony na błedach - najpierw zająłem się dźwiękiem. Nie dzieliłem kolejnych fragmentów podkładu na mniejsze, tylko zrobiłem z tego niemalże jeden, spójny plik muzyczny. Pod niego podłożyłem w odpowiedniej kolejności zdjęcia, przesuwające się w danej kolejności i przy dobranej prędkości... nawet nieźle wyszło... Tylko, że za każdym razem, jak chciałem kończyć pracę, albo sprawdzić wyniki, to kurestwo się zawieszało!
I od nowa - układaj dźwięk, do tego obraz, żeby się zgadzał.. normalnie paranoja... Ale wreszcie się udało, skończyłem, jestem z siebie dumny=D
Gdyby plik wyjściowy nie był tak ciężki (koło 11MB), zamieściłbym to gdzieś w necie i Wam udostępnił... Poza tym 4KB/sec łącze podpowiada mi, że to nie byłby dla niego za łatwy sprawdzian. Cóż, złośliwość przedmiotów martwych... kiedyś może to zrzucę na jakiś serwer, to obadacie:)
Tymczasem uciekam, zostało nieco nauki jeszcze.
Pozdrawiam.
P.S. Notka pisana wczoraj, niestety nie dodała się z powodów technicznych.

 

23 lutego 2005   Komentarze (4)
Chaos_angel | Blogi