'Ból jest dobry..' - mówił często Sylas...
Czy to prawda...? Nie wiem, ale niekiedy przynosi ulgę; nawet wiadomość, że cierpi ktoś bliski, przynosi w pewnej mierze ulgę. Dobrze, ból uszlachetnia;) (nawiązanie do poprzedniej notki, dla mało qmatych)
Godzina wczesna niestety. Niestety też, albo i stety, obudziłem się sam. A raczej napór wypitego wczoraj piwka na pęcherz postawił mnie na nogi. Wstałem więc. Za niedługo lecimy do pracy... hym... no, moze to zbyt poetycko powiedziane... lecimy robić pieniądze. Literalne coś z niczego... dobrze przynajmniej, że pracuję tylko i wyłącznie na siebie, w nienormowanym wymiarze godzin i ustalam sam sobie stawkę godzinną...
Jak to jest... jak to jest, że koło 18 - 20 roku życia, problemy tak diametralnie zmieniają swój kaliber...?
Z czwórki z fizyki robi się problem ze znalezieniem pracy...
Z nieusprawiedliwionych godzin robi się problem znalezienia mieszkania dla nas...
Z zagrożenia z matematyki rodzi się pytanie, czy nie zostniemy rodzicami...
Tyle niewiadomych, tyle obowiązków, poświęceń...
Zycie...
Ale właściwie życie byłoby bez tego nudne...
'Czym jest me czucie?
Ach, iskrą tylko!
Czym jest me życie?
Ach, jedną chwilką!
Lecz te, co jutro rykną, czym są dzisiaj gromy?
Iskrą tylko.
Czym jest wieków ciąg cały, mnie z dziejów wiadomy?
Jedną chwilką.
Z czego wychodzi cały człowiek, mały światek?
Z iskry tylko.
Czym jest śmierć, co rozprószy myśli mych dostatek?
Jedną chwilką.
Czym był On, póki światy trzymał w swoim łonie?
Iskrą tylko.
Czym będzie wieczność świata, gdy On go pochłonie?
Jedną chwilką.'
..ubiegły (bo już praktycznie minął) weekend, wypełniony zjazdem i sprawami z tym związanymi.. ..myśl o tym, jak spędzimy ten nadchodzący czas, Kochanie... tzn. w jaki sposób, bo zawsze jest miło... nieprawdaż..? ..pytanie, czy te nasze rozmowy na gy-gy znaczą coś więcej, czy to tylko nerwy, stres...? A może zwyczajnie zaczynamy dostrzegać w sobie żywych ludzi...? Wraz z konfliktem, który im towarzyszy...? Wszak nie na darmo kobietę i mężczyznę określa się jako przeciwności... Ale tak samo kobieta, jak i mężczyzna, potrafią żyć ze sobą w zgodzie, prawda...? Jeśli masz wątpliwości, zdejmij obrączkę i prześledź dokładnie wzrokiem jej wewnętrzną część...